Liwno Zabór - strona nieoficjalna

Spotkanie z przytupem rozpoczęli gospodarze,którzy już w 1 minucie powinni byli objąć prowadzenie.Akcję przeprowadzili lewym skrzydłem,gdzie przedarł się zawodnik Odry,wyłożył on futbolówkę na 15 metr od naszej bramki do nadbiegającego kolegi z przeciwległej flanki,a ten fatalnie spudłował.Szczęście było po naszej stronie i trzeba przyznać,że opatrzność nad nami czuwała w tej akcji.Kolejne minuty to wyrówna gra obu ekip bez przewagi żadnej ze stron,aczkolwiek to miejscowi byli częściej w posiadaniu piłki.My nastawiliśmy się na obronę i grę z kontry.Odra biła głową w mur,a my groźnie kontratakowaliśmy,wykorzystując dobrze dysponowanego tego dnia Michała Burka.Taktyka trenera R.Masalskiego sprawdziła się w 100 procentach,a przesunięcie Marcela do ataku to był strzał w przysłowiową dziesiątkę.To właśnie Marcel dał nam upragnioną bramkę w 65 minucie.Jedna z kolejnych jego prób okazała się na tyle skuteczna,że zaskoczyła bramkarza drużyny miejscowych.Wydawałoby się niegroźny strzał z okolicy 20 metra od bramki dał nam gola,a jak się później okazało zwycięstwo.Najgroźniejszymi elementami miejscowej Odry były stałe fragmenty gry,po których w kilku sytuacjach minimalnie się mylili.Brakowało ułamków sekund na przecięcia piłek po dobrych wrzutkach z bocznych sektorów boiska.Na trybunach i ławce gospodarzy wywoływało to tylko jęki rozpaczy,oraz przekleństwa zdenerwowanych kibiców jak i ich rezerwowych.Kilka wolnych poszło obok naszej brami strzeżonej z powodzeniem przez J.Piaszczyka.Kapitalne zawody rozegrali też pozostali zawodnicy Liwna,Damian extra rozgrywał,przytrzymywał piłkę i potrafił wymusić czerwoną kartkę na rywalu w 90 minucie widowiska.Chamskim zachowaniem ''popisał''się D.Leśniewski,który przy linii bocznej boiska rzucił piłką w twarz naszego rozgrywającego!!!Słuszna decyzja sędziego i czerwo dla tego pana.Bezbłędna była także nasza obrona kierowana przez Jacka,młodzież również na plus.Widać,że rozwijają się prawidłowo.Oby tak dalej.Dobrą zmianę dał K.Urbanowski oraz F.Wypych.Zawodnikom i kibicom Odry zrewanżowaliśmy się za jesienną porażkę na własnym boisku i jestem z tego dumny.Dzięki za walkę dla całej ekipy oraz dla najlepszego prezesa w B klasie.

Ps.Zachowanie kibiców i piłkarzy Odry w stosunku do nas było bardzo brzydkie i aroganckie.Obrażanie na boisku jak i ataki ręczne poza nim,przy szatni nadają się na potępienie.Przegrywać też trzeba umieć.Atakować naszego juniora z łapami,po przegranej do czego to dochodzi.Nie wspomnę o wyzwiskach w stosunku do zawodników.Kultura kibicowska się kłania.Mam nadzieję,że sędzia w protokole to dobrze opisał i czeka was zasłużona kara.Pijanych na obiekt się nie wpuszcza,jak nie umią kibicować z kulturą!!!

Powodzenia dla Odry w kolejnych meczach,ale wczoraj to my byliśmy lepsi :)

• Komentarzy [0]
• czytano: [820]
• DO